Dwóch podejrzanych filmowców - reżyser Jaco i operator Pablo - jedzie z Katowic do Warszawy, by nakręcić bliżej nieokreślony materiał. Wbrew wcześniejszym, przypuszczeniom celem podróży okazuje się banalna fucha - krótki wywiad z zamożnym biznesmenem, realizowany w jego imponującej, podwarszawskiej willi. Status materialny oraz zachowanie
Obejrzałem tylko z 20 minut filmu, więcej nie dałem rady. Można jajko znieść na tym filmie.
To jest najbardziej bezsensowna i nudna komedia jaką widziałem. Zraz pewnie mnie (za
wyrażenie tylko swojej opinii) zjadą z góry na dół wielcy miłośnicy kina. Ale mam nadzieję, że
dużo rozsądnych ludzi podzieli też moje...
Wspominanie cytatów z filmu to fajna zabawa więc podzielmy się tymi, które najbardziej się wam podobały :D
"I wtedy brukiew przemówiła głosem piękniejszym od głosu kaszy jaglanej..."
Najbardziej śmiałem się z tych starych dziadków na necie, ale nie pamiętam dokładnie całego zdania a nie chciałbym przekręcać...
Film jest klasy tej co Rejs albo lepszy. Rejs to też niszowy humor, więc prosty wniosek - ma średnią 7,6 tylko ze względu na 'kultowość'. Śmiech na sali.