Po miesiącach plotek i pogłosek castingowych wreszcie zaczynają pojawiać się konkrety w kwestii obsady "Fantastic Four". Choć to wciąż nieoficjalna, niepotwierdzona przez Marvel Studios informacja, wygląda na to, że - z dużym prawdopodobieństwem - gwiazdami nowej "Fantastycznej Czwórki" będą Vanessa Kirby ("Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One") i Joseph Quinn ("Stranger Things"). Vanessa Kirby jako Sue Strom, Joseph Quinn jako Johnny Storm
Getty Images © Tiffany Rose Informację o obsadzie nowej wersji "Fantastic Four" ujawnił specjalista od hollywoodzkich przecieków Jeff Sneider w podcaście "The Hot Mic". Zazwyczaj ujawniane przez niego zakulisowe sekrety się sprawdzają.
Sneider twierdzi, że z 95-procentowym prawdopodobieństwem
Vanessa Kirby wcieli się w postać Sue Storm/Invisible Woman. Dziennikarz dodał, że to ona ma być de facto główną bohaterką filmu.
W filmografii
Kirby znajdują się m.in. "
Cząstki kobiety" (które przyniosły jej nominację do Oscara), dwie części serii "
Mission: Impossible", "
Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw" oraz serial "
The Crown".
Sneider donosi również, że - z mniejszym, 80-procentowym prawdopodobieństwem -
Joseph Quinn wystąpi w filmie jako Johnny Storm/Human Torch, młodszy brat Sue.
Quinn jest najlepiej znany z roli Eddiego Munsona w czwartym sezonie "
Stranger Things". Ponadto w jego filmografii są "Mały topór" i "Operacja Overlord".
Co ciekawe, przez pomyłkę Sneider początkowo pomylił inicjały J.Q. i ogłosił, że w roli Johnny'ego Storma zobaczymy nie
Josepha Quinna, a
Jacka Quaida. W trakcie emisji podcastu dziennikarz poprawił jednak swój błąd, a w międzyczasie
Quaid zdementował na Twitterze informację o swoim udziale w filmie.
Mister Fantastic, The Thing, Galactus, Silver Surfer - kto ich zagra?
Sneider donosi również, że
prawdopodobnie w filmie wystąpi Ebon Moss-Bachrach ("
The Bear", "
The Punisher"), ale nie - jak wcześniej spekulowano - jako
Ben Grimm/The Thing. Na chwilę obecną nie wiadomo, w kto wcieli się aktor. Możliwe, że chodzi o postać
Silver Surfera? Czarnym charakterem filmu ma być bowiem jego pan,
Galactus. Sneider twierdzi, że w tej roli zobaczymy z kolei aktora latynoskiego pochodzenia (jakiś czas temu plotkowano, że może to być
Antonio Banderas).
Na chwilę obecną Marvel nie wybrał odtwórcy roli Reeda Richardsa/Mistera Fantastica. Według Sneidera
Adam Driver odrzucił rolę niezadowolony ze scenariusza. Dziennikarz wyklucza też możliwość, jakoby rola miała trafić do
Matta Smitha. Istnieje jednak szansa, że
Smith wystąpi w filmie jako
Doctor Doom.
Premierę "
Fantastic Four" zaplanowano na 14 lutego 2025. Reżyseruje
Matt Shakman ("
WandaVision").
Najbliższą premierą Marvel Studios jest film "
Marvels". Zobaczcie jego zwiastun:
"Marvels" - zwiastun