Jest już rok 2015, oglądałem go już wielokrotnie, a za każdym razem tak samo śmieszy. Po prostu nieśmiertelne arcydzieło.
Mnie do dziś potrafią śmieszyć kultowe komedie polskie np:
Sami swoi 1967, Jak rozpętałem II wojnę światowa 1970, Poszukiwany - poszukiwana 1973,
Brunet wieczorową porą 1976, Co mi zrobisz jak mnie złapiesz 1978, Miś 1981,
Vabank 1981, Alternatywy 4 1983, Seksmisja 1983, C.K.Dezerterzy 1985 czy Kingsajz 1987.
Utrzymując konwencję tego tematu, "Jest rok 2019 i już nie śmieszy" :D Mnie nie śmieszy, poprostu. Może i były cytaty dobre jak np. "Nie ma w słowniku kulturalnych ludzi słów, które by mogły wystarczająco obelżywie określić pańskie postępowanie", ale nie jest to śmieszne. Jak dla mnie wręcz poważne i dobrze brzmiące, ale ani trochę śmieszne. Ja niestety się nie pośmiałem.