Polscy producenci nigdy nie zrozumieją tego, co rozumieją zagraniczni. Widzowie nie chcą oglądać powracających filmów dla nowych bohaterów. Chcą ich oglądać ze względu na stare znane postacie. Zobaczyć co u nich słychać, obejrzeć produkcje o nich. Dlaczego Bridget Jones 3 była megahitem? Bo była o Bridget i Marku, a nie ich bachorach. Ze zwiastuna zaś wynika, że Kasia, profesor i jego żona będą postaciami drugoplanowymi, a głównymi będą córka Wolańskich i syn Kasi. I w ten sposób stracili sporą część widzów, która by poszła na ten film do kina. A więc jedynym warunkiem, który sprawi, że pójdę na ten "film" do kina będzie tylko to, jeśli ktoś mi zaspoileruje czy Kasia i Piotruś skończą razem na końcu.
[SPOJLER] Nie skończą, Łepkowska wymyśliła dla Kasi dużo bardziej absurdalne zakończenie historii...
w sumie wszystko zostało w rodzinie ;-)
Ale ja też jestem zażenowana Jej pomysłami.
Zakończenie (o Kasi mówię) napawa mnie niesmakiem i brakiem jakiejkolwiek logiki. Absurdalne, głupie i totalnie oderwane od 1 i 2.
No i... co zrobisz jak nic nie zrobisz :) Ale jak widać są amatorzy tego rozwiązania, Scenarzystka usiłuje wmówić, że taki rozwój wypadków ludziom się podoba. Szkoda nawet o tym dyskutować.
Nie wiem komu miałby się podobać. Już bym bardziej rozumiała jej związek z Piotrusiem.
W pełni się zgadzam, w ogóle to zdradą Pawła i jego związkiem z kobietą w wieku syna perfekcyjnie przekreślili dwie pierwsze części, brawo dla tego, kto to wymyślił...
Usunięty gość wymyślił Kasia i Piotruś razem to może być w 5 części Piotruś zdradzi postać Skrzyneckiej z Kasią i na koniec ślub a postać Skrzyneckiej znajdzie jeszcze młodszego najlepiej 18 latka którego zagra gość po 30. Seria i taj jest już na poziomie innych polskich komedii
Widzę użytkownik usunięty ale odpiszę tu.
Zgadzam się z tym dlaczego ludzie lubią patrzeć na znanych aktorów. Jednak w tym przypadku jest to bardzo trudne. Dariusz Siatkowski nie żyje od wielu lat, Grażyna Błęcka się zestarzała i nijak pasuje do tego o czym były pierwsze dwie części. Co niby mieli przedstawić odnośnie Kasi jak nie jej dzieci. Tak wspomnę drugą cześci to już miało się wrażenie braków w pomysłach. Dwie pierwsze części były genialne jednak drugiej już zaczęło brakować momentami sensu.
Osobiście uważam, że nie powinno się robić kontynuacji takich komedii.
Alanie F, jak trudne ? Aktorzy ci co byli spokojnie mogli dać rade odtworzyć dawny klimat, w drugiej części zrobili super komedie nie robiąc fabuły wokół Kaśki przecież każdy wnosił coś po równo a fabuła była nie związana z tym co w każdym polskim serialu i filmie. Minęło 30 lat a w ciągu tak długiego czasu to chyba może sporo w życiu boheterów wydarzyć by ciekawie fabułe stworzyć. Wcale nie musieli robić z dzieci głownych bohaterów a już napewno nie pozostawiać Piotrusia w ich cieniu. Dobra reżyserska obsada mogła zrobić z tego super komedie, budżet poszedł na Zenka, Muche, policjantow i po jakiego grzyba ?! Wystarczyło dać dawnemu składu pole do popisu i spróbować dawny humor odtworzyć, samo spotkanie po latach warszawiaków i ludzi z prowincji mogło cokolwiek innego pokazać, to co zrobili z tego to naprawde najlepiej pokazuje jak nisko upada nasze kino.
+Gdzie każda historia ma być koniecznie o zakochaniu w sytuacji trwajacej dwie minuty i gdzie każdy wie kto z kim sie ma kochać, to wizja reżysera ma stworzyć coś ciekawego a nie odtwarzać schemat na jedno kopyto i nieodwracalnie psuć film, bo nie wydaje mi się aby zrobili poprawke kogel mogel 3.1 i wykreslili z histori miszmasz. Niestety ale 39 i pół też tak zostalo zniszone <daje ten przyklad bo idealnie pokazuje jak wielowatkowy uniwersalny humor zniszczony zostal typowym romansidlem niezbyt zabawnym i fajnym> i wygląda, że tendencja do filmow na jedno kopyto bedzie utrzymywana...